Zdarzają się dni, w których mamy wrażenie, iż działamy wolniej niż zawsze. A przecież chcielibyśmy tyle zrobić! Odpowiednio funkcjonować w pracy, na wykładach, szybciej przyswoić obcy język. Co powinniśmy zrobić?
Oprawcowane przez: Ilmicrofono Oggiono
Na podstawie: http://www.flickr.com
Po prostu: trenować umysł! Tylko... jak to robić? Bez obaw, coraz więcej gabinetów psychologicznych zapewnia nam specjalny trening, tzw. biofeedback.
Metoda nie jest nowa. Amerykańscy naukowcy wymyślili ją w latach 60. To przy jej pomocy, piloci mieli szybciej przyswajać nowe wiadomości i błyskawicznie reagować na niebezpieczeństwo. Z czasem okazało się, że trening posiada masę innych zastosowań. W dzisiejszych czasach
trening to metoda wspomagająca pracę psychologów, psychiatrów i neurologów, ale też specjalistów innych dziedzin medycyny np. neurologów.
Na czym polega ta metoda? W trakcie odbywania seansu psycholog przyczepia do naszej do głowy czujniki rejestrujące fale mózgowe. Przesyłają one do komputera
dane na temat pracy mózgu. Tam, widać wykresy, które stale ulegają zmianom.
Czy poszukujesz
na stronie firma transportowa czegoś wyjątkowo interesującego? Zapraszamy zatem do kolejnego artykułu. Musisz jedynie wejść w ten link.
Wystarczy spokojniej oddychać, skupić się, by mieć wpływ na zapis, a tym samym na procesy fizjologiczne swojego organizmu. W efekcie może poprawić nie tylko jakość naszego życia, lecz też pomyślnie wpływać na samopoczucie.
Metoda biofeedback jest najlepsza:
* Dla zapracowanych - usprawnia pamięć oraz koncentrację. Wzmacnia odporność na stres i długi wysiłek umysłowy
* Przy
chorobach neurologicznych – m.in. w zaburzeniach snu, migrenach, zmęczeniu, stanach paniki, dolegliwościach menopauzy, po urazie czaszki.